Jak zbudować dobry związek albo udoskonalić ten, w którym jesteśmy?

Każdy z nas ma silną potrzebę miłości. Chcemy kochać i być kochani. Bardzo ważną częścią naszego życia jest budowanie relacji z drugą osobą. Mocno się w to angażujemy, wkładamy wiele pozytywnych uczuć. Nasz partner robi to samo. A mimo to relacja z drugim człowiekiem często przynosi nam wiele bólu i rozczarowań. Czujemy zazdrość i rozgoryczenie, nasze oczekiwania nie są spełnione.

Dlaczego tak się dzieje? Jak napisać lepszy scenariusz swojego życia, w którym razem z partnerem będziemy czerpali radość z naszego związku?

Przede wszystkim warto uświadomić sobie, że jeżeli chcemy coś ulepszyć, to powinniśmy zacząć zmianę od siebie. Przyczyną naszych rozczarowań nie jest druga osoba, ale to, jak my sami reagujemy na trudne, czy nieprzyjemne sytuacje. Zdarzenia i inni ludzie są tylko zwierciadłem, w którym odbijają się zarówno nasze pozytywy, jak i negatywy. Gdy to dostrzeżemy, wiele możemy zmienić w sobie, a tym samym w relacji z drugim człowiekiem. 

Wiele problemów w związku bierze się z braku zrozumienia tego prawa. Oczekujemy, że druga osoba uczyni nas szczęśliwymi. Jednocześnie sami chcemy ją zmieniać i formować według naszych wyobrażeń. Często nie potrafimy też zachować równowagi pomiędzy braniem i dawaniem. Nie umiemy wsłuchać się w to, co mówi do nas druga osoba. Nie umiemy też przyjmować od niej pomocy, wsparcia, a nawet dobrego słowa. Nawet jeśli kochamy bardzo drugą osobę, to na pierwszy plan tej miłości wychodzi nasza własna przyjemność bycia z tą osobą. Oczekujemy też, że będzie ona zachowywała się zgodnie z naszą wizją tego związku. Druga strona robi to samo, a to rodzi poczucie niespełnienia i rozczarowania. W ten sposób nakręcamy spiralę wzajemnych pretensji.

Aspektami miłości są szczerość, uczciwość, dobroć, a także zachowanie balansu między braniem i dawaniem. To buduje solidny i głęboki związek, który przetrwa każdą burzę.

Recepta wydaje się więc prosta: jeżeli chcemy coś zmienić w swojej relacji, pracę powinniśmy zacząć od siebie, od podniesienia poziomu energii, wyzbycia się swoich negatywnych nawyków, „zaprogramowanie się” na pozytywne myślenie. Poczucie bezpieczeństwa i spokój osiągniemy, poznając naszą wewnętrzną siłę. Mamy w sobie wszystko, co pozwala nam żyć w poczuciu szczęścia i spełnienia, tylko nie zawsze potrafimy sięgnąć do tego źródła. Pierwszy krok, który zrobimy w tę stronę, może być początkiem wspaniałej podróży życia. A zmiany odczuje także nasz partner.

Warsztat „Sztuka Oddechu” oczyszcza umysł z bagażu emocjonalnego i podnosi poziom energii. Dzięki temu świat postrzegamy jako przyjazny, z większą łatwością pokonujemy wyzwania, mamy w sobie więcej siły, godności, pewności siebie. To cechy, które pomagają w budowaniu dobrych relacji i silnych związków.